poniedziałek, 19 maja 2014

podejdź no do płota :D

Pierwsze z łąki, moje ulubione :) i na wymarzonej ławeczce :) 

Jak widać na załaczonym obrazku, zostaliśmy szczęśliwymi posiadaczami bramy i furtki:) po.....4 latach..lepiej późno niż wcale a i gdyby nie Papa Kowal, do tej pory Sylwka trzebaby co drugi? dzień odbierać z Urbanowa ;-)
 twórczość w ramach relaksu :)

przyszła pora i na sadzenie, nareszcie :)

Pomagamy, pomagamy :)

Żeby nie było, Leon też zarobiony :)


 i bardzo mini kwietniczek, ale już Sawa swego tyłeczka na kwiatkach nie położy ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz