środa, 9 lutego 2011

prawie wiosna?



 niby zima..ale widoczna w oddali; a na łakach wiosna? hmm..

 niby taka zabawa...a Gizmon zawału prawie dostał;-)
 a były takie malutkie:)

4 komentarze:

  1. dobrze, dobrze, czas na wiosnę, zimo wynocha! ja juz chce dużo słońca, grilla na polu, kwiatków na łące... mam nadzieje że za tydzień juz to wszystko będę miała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kwiatki to będą, ale w wazonie;-) słońce też może być..no ale weź...jeszcze śnieg na troszke...ferie wkońcu nooo.. co te dzieci będa robić..grilla?;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. jest już ta wiosna? bym poskakała na łące.

    OdpowiedzUsuń
  4. wiosnę śnieg przykrył..ale roztopy podobno nadchodzą:-/ za dni parę zdjęcia wstawię, obiecuję:)

    OdpowiedzUsuń