aura jakaś taka wiosenna sie zrobiła, i dobrze, starczy tej zimy ;-)
nawet żurawie przyleciały, jeszcze tylkoo boćki, kwiatki zakwitną, itd itp i mamy wiosnę :)
przyznam, ze zdjęcie nie jest zrobione tych co przyleciały...ale tamte strasznie szybko odleciały :-/
Jako, że mieszkamy w warm.mazurskim to i ferie już się rozpoczęły..tzn. nawet się kończą :-/
trochę w domu były dzieci
i trochę w Warszawie, u Dziadków...tfuu u Babci i Dziadka ;-) zaliczając a to łyżwy, a to sanki, a to kino i inne wszelakie atrakcje, których na co dzień brakuje, z racji mieszkania tam gdzie mieszkamy;